Strajk pracowników PKP

Daras

Ogólnopolski strajk o 50zł

W niedzielę 12 listopada pracownicy PKP Cargo przeprowadzą od godz. 10.00 do godz. 12.00 strajk ostrzegawczy - poinformował w środę na konferencji prasowej rzecznik prasowy Krajowego Komitetu Strajkowego (KKS) PKP Cargo Leszek Miętek.

Kolejarze protestują w ten sposób przeciwko polityce płacowej zarządu PKP Cargo. Związkowcy oczekują 3,5-proc. podwyżek pensji zasadniczych. Zarząd zaproponował podwyżkę w wysokości 50 zł i jednorazową wypłatę pozostałej części podwyżki.

Jak poinformował Miętek, związkowcy nie akceptują wypłaty jednorazowej, ponieważ oznaczałaby ona, że stawki pensji zasadniczych pozostaną dalej na niezmienionym poziomie.

W skład KKS wchodzi osiem kolejarskich central związkowych.

Rzecznik prasowy PKP Cargo Jacek Wnukowski powiedział , że zarząd spółki podjął ostatnio dwie uchwały w sprawie płac.

Zgodnie z jedną z nich, zarząd wystąpił do WZA spółki z wnioskiem o podwyższenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w 2006 roku z 2,9 proc. do 3,5 proc. W środę zarząd firmy podjął zaś uchwałę o wprowadzeniu od 1 października br. podwyżki wynagrodzenia zasadniczego średnio o 50 zł na jednego zatrudnionego, tj. w granicach wskaźnika wzrostu wynagrodzeń 2,9 proc.

"Jesteśmy zdania, że strajk jest nielegalny, ponieważ nie został zakończony proces negocjacji" - powiedział Wnukowski. Według niego, kolejną turę rozmów zaplanowano na 14 listopada.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne Łukasz Kurpiewski, jeżeli maszyniści PKP Cargo pracujący na rzecz PKP Przewozy Regionalne nie przyjdą do pracy, to niemal wszystkie pociągi kursujące w tych godzinach nie wyruszą w trasę. Dodał, że do południa w środę PKP Przewozy Regionalne nie otrzymały od komitetu strajkowego żadnej informacji na temat ewentualnego protestu.

Jak poinformował w środę wieczorem rzecznik PKP Cargo Ryszard Wnukowski, w związku z zapowiedzią przez związkowców strajku ostrzegawczego prezes PKP CARGO zdecydował, że 9 listopada br. rozpocznie działanie w spółce sztab kryzysowy PKP CARGO.

"Do zadań sztabu, na którego czele stoi członek zarządu spółki Dyrektor ds. Eksploatacji i Zaplecza Technicznego - będzie należała m.in. ocena i bieżące monitorowanie sytuacji nadzwyczajnej, podejmowanie działań zmierzających do ograniczenia i likwidacji zagrożeń lub zakłóceń eksploatacyjno-przewozowych oraz bieżące zarządzanie procesem przewozowym" - napisał rzecznik w przesłanym komunikacie.

Poinformował także, że zarząd spółki liczy "w obliczu uzgodnionej na 14 listopada br. kolejnej tury negocjacji płacowych, (...) na odpowiedzialne zachowanie strony związkowej i odwołanie przez nią strajku".

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

EU07-457

Jak podaje Związek Zawodowy Maszynistów strajk został odwołany w wyniku podpisania porozumienia.

Daras

Ostatnie ostrzeżenie kolejarzy

Około 5 tysięcy kolejarzy protestowało przed Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. Domagali się przede wszystkim uregulowania spraw emerytalnych. Minister Anna Kalata prosiła protestujących o czas na rozmowy do stycznia. Wiem, jak ciężka jest wasza praca - mówiła. Nie zostawię was na lodzie! - obiecywała. Organizatorzy protestu zarządzili jego zakończenie. Tu i ówdzie strzelają jeszcze petardy, ale protestujący rozchodzą się.

Zdaniem minister Kalaty, uda się wypracować satysfakcjonujące kolejarzy porozumienie. Podkreśliła, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Wyraziła nadzieję, że uda się znaleźć takie rozwiązanie, które zadowoli kolejarzy, a jednocześnie będzie do przyjęcia dla budżetu państwa.

Kolejarze do Warszawy przyjechali z całej Polski. Byli związkowcy z Opola, Krakowa, Tarnowskich Gór, Lublina, Rzeszowa i wielu małych i dużych miast. Nad głowami zebranych powiewają biało-czerwone sztandary z napisami "Solidarność" oraz sztandary związkowe.

Manifestację rozpoczął Mazurek Dąbrowskiego przy akompaniamencie kolejarskiej orkiestry.

Kolejarze chcieli zmian w proponowanych przez rząd przepisach emerytalnych. Domagali się między innymi praw do emerytury dla mężczyzn w wieku 60 lat, a w przypadku kobiet 55 lat. Żądania te dotyczyły przede wszystkim pracujących w trudnych warunkach.

Związkowcy odczytali w związku z tym przed ministerstwem petycję skierowaną do premiera Jarosława Kaczyńskiego i minister Anny Kalaty. Związkowcy podkreślają zarazem, że jeśli dialog nie zostanie podjęty, to kolejarze nie wykluczają kolejnych ostrzejszych już akcji strajkowych.

Leszek Miętek, przewodniczący związku zawodowego maszynistów powiedział do zebranych, że dzisiejsza manifestacja to ostatnie ostrzeżenie.

data: 19 grudnia 2006
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

EU07-457

Na pewno jest to duże obciążenie dla budżetu państwa, jednak patrząc na całą tę sytuację z mojej strony widzę swoją szansę, bo w momencie, gdy sporo ludzi zejdzie z jazdy zapala się zielone światełko dla młodych, w których jak dotąd CARGO raczej nie inwestuje.